Byłam grzeczna - były prezenty
Święty Mikołaj był dla mnie w tym roku bardzo hojny. Przyniósł mi ponad 100 paczek nasion warzyw z Rosji, kilka książek (w tym pozycję...
Blog ma ambicje dokumentować sukcesy i porażki raczkującej ogrodniczki.Uprawiam warzywa od 2013 r, zaczynając z poziomu "zielonym do góry". Owładnięta "szaleństwem" likwidacji trawników na rzecz grządek - chyba dobrze na tym wychodzę.