Koniec ogrodniczego leniuchowania!
Halo! halo! - pobudka, nie spać! - zwiedzać! Ja już ze snu zimowego wstałam i oporządziłam się tzn. nasiona mam skompletowane, plan...
Blog ma ambicje dokumentować sukcesy i porażki raczkującej ogrodniczki.Uprawiam warzywa od 2013 r, zaczynając z poziomu "zielonym do góry". Owładnięta "szaleństwem" likwidacji trawników na rzecz grządek - chyba dobrze na tym wychodzę.