Warzywnik zrobiony
W tym roku wszystko później - raz za sprawą zimnej wiosny, dwa zniszczenia gradu, co spowodowało w sumie odbudowę ogródka od zera. Nie...
Blog ma ambicje dokumentować sukcesy i porażki raczkującej ogrodniczki.Uprawiam warzywa od 2013 r, zaczynając z poziomu "zielonym do góry". Owładnięta "szaleństwem" likwidacji trawników na rzecz grządek - chyba dobrze na tym wychodzę.