Grzyb na grzybie, grzyba pogania
Jesień latoś wyjątkowa.
Dwa tygodnie padało dzień w dzień - to i skutki są. Mój trawnik przypomina runo leśne, a że cudaki porosły - to je na zdjęciach uwieczniłam.
Grzyby pojawiły się wszędzie - na trawniku, pod drzewami, przy donicach ... setkami. Jeden egzemplarz jest arcy interesujący - pomarańczowy, jakby z nitek upleciony. Rozkoszniak.
Wielka szkoda, że rydze, prawdziwki czy podgrzybki nie chcą u mnie rosnąć - na nie jednak muszę do lasu się wybrać. Trudno, nie wszystko można mieć.
Ale zanim do nich przejdę - ciekawostka - nasiona aksamitki w główce nasiennej wykiełkowały. Pierwszy raz spotykam takie cudo ----------------------->