Na Jasia i Antosia kotek biały mruga
A na Jasia i Antosia
z ogródeczka kotek biały mruga
Chodź opowiem Wam bajeczkę
bajka będzie długa
Był raz sobie chłopczyk śmiały
i był kotek biały
Kotek mieszkał za lasami
i górami trzema
Tam pilnował pomidorków
i nie lubił wtorków
Kotek biały, na skrzyneczce
lubi sobie siedzieć
Wypatruje myszek małych
kiedy psocą, lubi o tym wiedzieć
Kotek biały się dowiedział
że wiatr silny powiał
i połamał pomidorki
takie przykre sorki
No to jadę, ich pocieszyć
i pilnować nocą
By im raźniej było kiedy
błyskawice grzmocą